Wyprawa do Kostaryki, malowniczego zakątku Ameryki Środkowej

Odpoczynek nad wybrzeżem nie jednego a dwóch oceanów? I to na jednej wyprawie. Czy to nie kolosalna oszczędność czasu i pieniędzy? Kostaryka leży w wąskim pasie lądu pomiędzy Nikaraguą a Panamą, u wybrzeży Oceanu Spokojnego i Morza Karaibskiego. Dwa wybrzeża, jedna wyprawa.

Kostarykę charakteryzuje bogate środowisko naturalne. Różnorodność flory i fauny, wspaniałe krajobrazy, czynne i wygasłe wulkany to dodatkowe atuty tego miejsca. Parki narodowe zajmują tu 25% powierzchni kraju. Dla porównania, w Polsce Parki Narodowe to 1% całkowitej powierzchni kraju. Z ciekawostek dodamy, że Kostaryka zyskała miano „Szwajcarii  Ameryki Środkowej”, gdyż na tle sąsiednich państw wyróżnia się ładem i stabilną sytuacją. 

W Kostaryce nie sposób wybrać plaże, które są najlepsze lub najpiękniejsze. Na terenie Kostaryki znajduje się ok. 300 plaż, z których każda jest niepowtarzalna. Piasek może być biały, czarny lub w odcieniach brązu. Na niektórych plażach w ogóle nie ma piasku, jedynie miliony pokruszonych muszelek. Struktura również może być różna. Od mocno zbitej, niemalże jak beton po puszystą niczym śmietana.

Wyprawa do Kostaryki – pierwszy morski park narodowy w Ameryce Środkowej

Mowa oczywiście o powstałym w 1990 roku Parku Narodowym Marino Ballena. Park znajduje się na zachodnim wybrzeżu Kostaryki, w miejscowości Uvita. Jego teren rozpościera się pomiędzy plażą Uvita Beach a plażą Piñuela. Park powstał po to, aby chronić ocean i jego mieszkańców. Sam pobyt w parku jest nie lada atrakcją. Rajskie plaże, ciepły ocean, palmy kokosowe…czego chcieć więcej?

Plaże w parku są zarówno piaszczyste, jak i skaliste. Możesz podziwiać tu klify, rafy, lasy namorzynowe (namorzyny to miejsca, w których las wdziera się do oceanu). Żyje tu wiele gatunków zwierząt, począwszy od kolorowych ptaków, poprzez niezwykłe jaszczurki, ogromne żółwie i towarzyskie delfiny. Największą atrakcją są jednak wieloryby. To jedno z ostatnich miejsc na Ziemi, gdzie można zobaczyć te niezwykłe stworzenia w ich naturalnym środowisku.

Wyprawa do Kostaryki – Park Narodowy Manuel Antonio

W porównaniu do innych parków narodowych Kostaryki, ten jest niewielki. Mimo to, położony na zachodzie Kostaryki u wybrzeży Pacyfiku, Park Narodowy Manuel Antonio jest absolutnie obowiązkowym punktem programu każdej wyprawy do Kostaryki. Czemu? Bo to Kostaryka w miniaturze! 

W 2011 r. magazyn Forbes uznał park za jeden z 12 najpiękniejszych parków na świecie. Mieszka tu wiele gatunków ptaków, małpy i sporych rozmiarów jaszczurki. Również tu, możesz zobaczyć na wolności błękitne ogromne motyle Morpho. 

Wszystkie wspaniałości możesz podziwiać bezpośrednio z plaży lub z punktów widokowych usytuowanych tak, aby podziwiać morze, białe plaże ukryte w zatoczkach i urokliwe małe wysepki położone wzdłuż wybrzeża. Jeśli właśnie poczułeś się zainspirowany i chcesz usłyszeć na własne uszy szmer krabów uciekających w zarośla, tylko przypominamy, że mamy w ofercie wyprawę do Kostaryki zarówno w wersji Adventure, jak i  Lux.

Półwysep Nikoya i plaża Montezuma

Półwysep Nikoya to miejsce, które jest wyjątkowe nie tylko w dzień, lecz również w nocy. Właśnie tu możesz podziwiać niezwykłe zjawisko bioluminescencji, czyli świecącej w nocy tafli oceanu. Pisaliśmy o nim więcej w naszym newsletterze. Jeśli podoba Ci się ten artykuł, lubisz czytać o wspaniałych miejscach i marzysz o wyprawie w jedno z nich, koniecznie go subskrybuj. Możesz to zrobić, klikając tutaj. Obiecujemy, że znajdziesz w swojej skrzynce mailowej wartościowe treści, również takie, których nie publikujemy w innych miejscach.

Dla tych, którzy (jeszcze) nie dostają od nas inspirujących maili, musimy w tym artykule również wspomnieć o plaży Montezuma. Subskrybenci mogą od razu przeskoczyć do raju dla surferów.

Montezuma to słońce, jasny, delikatny jak pianka piasek i słona, morska bryza. Potrafisz to sobie wyobrazić? Jeśli tak, koniecznie dodaj do tych wyobrażeń sporty wodne. Montezuma jest popularnym miejscem wśród osób lubiących surfowanie, pływanie kajakiem czy nurkowanie. Spokojnie, można tu też po prostu wypocząć, bo plaża leży w urokliwym miejscu. Wśród dżungli i klifów, gdzie można podziwiać szmaragdowe wodospady (lub, jak kto woli, zażywać w nich kąpieli).

Kostaryka – raj dla surferów i poszukiwaczy przygód, czyli Santa Teresa i Mal Pais

Południowy Półwysep Nicoya to również raj dla miłośników surfingu i poszukiwaczy przygód. Przez lata obszary te znajdowały się poza głównym szlakiem z uwagi na trudniejszy dostęp. Miłośnicy aktywnego wypoczynku, niestrudzeni w poszukiwaniu nowych wyzwań odkryli tu plaże z idealnymi miejscami do surfowania, co w konsekwencji zaowocowało wybudowaniem całkiem przyzwoitych dróg i dobrej infrastruktury.

Dlatego, jeśli kochasz sporty wodne, surfing i przygody to zajrzyj na plaże w tym rejonie. Wolisz bardziej kameralną atmosferę? Polecamy Mal Pais, miejscowość przy plaży, gdzie życie toczy się powoli, a tuż za rogiem znajduje się park narodowy. Miłośnicy zabawy i szybkiego tempa życia odnajdą się na plażach przy mieście Santa Teresa.

Wyprawa do Kostaryki – białe plaże wybrzeża Morza Karaibskiego (Puerto Viejo)

A co powiesz na relaks w atmosferze karaibskich plaż? I nie chodzi nam o odpoczynek w stylu „Piratów z Karaibów”. Spokój, bezludne plaże z czystym białym piaskiem i nieco leniwa atmosfera to największe atuty Puerto Viejo – miasteczka w południowo-wschodniej Kostaryce. Dlatego, jeśli bardziej niż surfing pociąga Cię popijanie kokosów, zagryzanie surowej czekolady i wypatrywanie dzikich leniwców, to miejsce jest stworzone dla Ciebie!

Jeśli jednak znudzi Cię leżenie na plaży i kąpiele w morzu, zawsze możesz wybrać się na spacer. W pobliskim Parku Narodowym Cahuita trasa spacerowa to 8 kilometrów prowadzących głównie przez wspaniałe plaże. Przy okazji zobaczysz rafy koralowe i las deszczowy. Pamiętaj, aby zabrać ze sobą butelkę wody, bo słoneczna pogoda gwarantowana, a sklepów na trasie brak.

Wyprawa do Kostaryki – co możemy dla Ciebie zrobić?

Gotowy na odkrycie wybrzeża Kostaryki? Jak widzisz naprawdę warto. Oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie napisali, że z MotoBirds warto podwójnie. Po pierwsze, jeśli jeździsz solo, zadbamy o transport Twojego pojazdu. Dla Ciebie oznacza to przede wszystkim pożegnanie z biurokracją, oszczędność czasu i przewidywalny budżet. 

Po drugie, zajrzyj do naszej zakładki z kalendarzem wypraw. Jeśli lubisz bezpieczną jazdę, sprawdzone trasy i wsparcie ludzi podzielających Twoje zamiłowanie do dwóch kółek, wyprawy w grupie z MotoBirds są w sam raz dla Ciebie. Do Kostaryki w tym roku planujemy jeszcze dwie takie wyprawy. Na każdą z nich możesz zabrać osobę towarzyszącą. 

Ułatwimy Ci szukanie, podrzucając linki. Tutaj znajdziesz szczegóły wyprawy do Kostaryki w wersji Lux i w wersji Explorer.