Damski zestaw ubrań motocyklowych KLIM ARTEMIS – wszystko co trzeba wiedzieć
Czy pasjonujesz się podróżami motocyklowymi? Czy lubisz w ten sposób spędzać czas, zarówno jako “kierowniczka” jednośladu, jak i pasażerka? Czy szukając odpowiedniego stroju motocyklowego dla siebie miałaś trudność z jego znalezieniem, dostępnością, możliwością przymierzenia?
Doskonale rozumiem Twoje rozterki i frustracje i mam na nie odpowiedź! Oto recenzja motocyklowego zestawu ciuchów dla kobiet Klim Artemis. W ramach ekipy MotoBirds przetestowałyśmy go dogłębnie we wszelkich możliwych warunkach. Po przeczytaniu tego artykułu powinnaś móc sobie odpowiedzieć na pytanie, czy Klim Artemis to najlepszy dostępny na rynku zestaw ciuchów motocyklowych typu adventure dla kobiet, czy jedynie kolejny drogi gadżet, z dobrą reklamą w tle?
Dlaczego napisałam tę recenzję?
Od 2016 roku prowadzę motocyklową firmę turystyczną MotoBirds. Oznacza to, że spędzam wiele czasu na motocyklu, zarówno odkrywając nowe trasy, jak i prowadząc zorganizowane wyprawy, w tym wyprawy tylko dla kobiet. Mam nadzieję, że moje doświadczenie pomoże innym dziewczynom dokonać świadomych decyzji, jeśli chodzi o wybór ciuchów motocyklowych do jazdy.
Jak długo trwał test ciuchów Klim Artemis?
W tym artykule piszę o moich doświadczeniach w użytkowaniu ciuchów Klim Artemis, w których jeździłam na wszystkich wyprawach przez ostatnie cztery lata, podczas których przejechałam na motocyklu co najmniej 100 000 km. Podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami i tym, co odkryłam, używając tego stroju w każdych możliwych warunkach: od śniegu, przez ulewny monsunowy deszcz, aż po temperaturę 45 stopni Celsjusza. Jeździłam w tym stroju na 5 kontynentach, w każdej możliwej pogodzie. Dodam też, że nie jest to artykuł sponsorowany: zestaw ubrań musiałam kupić normalnie w sklepie.
Dlaczego Klim Artemis?
Zdecydowałam się na zakup zestawu Klim Artemis, ponieważ spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami o tym modelu i jego dużej trwałości oraz nieprzemakalności. Strój jest w całości wykonany z membrany Gore Tex i miałam nadzieję, że na wyprawy nie będę musiała zabierać dodatkowego stroju przeciwdeszczowego. Argumenty i prezentacje na stronie producenta – Klim, również wydawały się przekonujące.
O gustach się nie dyskutuje, ale uznałam, że Klim Artemis zapowiada się naprawdę dobrze jako strój na motocyklowe wyprawy typu adventure!
Co mówi producent – Klim?
Na stronie Klim możesz przeczytać, że zestaw ubrań Klim Artemis to najbardziej uniwersalny i kompletny wybór dla kobiet preferujących podróże motocyklowe typu adventure.
Sprawdźmy, czy to prawda!
Komfort
Jednym z najważniejszych czynników, jeśli chodzi o ciuchy motocyklowe, jest komfort. Spędzasz wiele czasu na motocyklu i nie chcesz, aby było Ci niewygodnie. Ciuchy Klim Artemis w testach otrzymują wysoką ocenę pod względem komfortu: wentylacja jest dobrze rozplanowana i łatwo ją otwierać i zamykać w przypadku zmiany pogody. Po pierwszym założeniu kurtka i spodnie mogą się wydawać nieco sztywny. Jednak to uczucie w miarę użytkowania szybko mija.
Bez względu na to, czy jesteś na motocyklu, czy poza nim, Klim Artemis naprawdę wygodnie się nosi.
Ochrona
Zrozumienie skali poziomu ochrony stosowanej w ciuchach motocyklowych wymaga dodatkowego wyjaśnienia. Zacznijmy od kilku podstawowych definicji dotyczących poziomu ochrony:
Poziom 1 – odpowiedni dla większości rodzajów jazdy na motocyklu, może być stosowany w przypadku ubrań stosowanych do jazdy miejskiej, szosowej i turystycznej, gwarantując wystarczający poziom wszechstronnej ochrony.
Poziom 2 – najlepiej dostosowany do ubrań przeznaczonych dla motocyklistów ścigających się na torach, jeżdżących w bardziej ekstremalnym terenie lub wykonujących wszelkiego rodzaju “akrobacje”. Poziom 2 ma zapewnić ochronę przed uderzeniami o 50% większą niż poziom 1.
Klim Artemis charakteryzuje się ochroną na poziomie 1, co naszym zdaniem jest raczej niewystarczające dla ciuchów dedykowanych do jazdy adventure. Dla porównania, na przykład, kurtka Scott Priority GTX Women ma ochronę na poziomie 2.
Wodoodporność
Kolejnym kluczowym czynnikiem przy wyborze ubrań motocyklowych na wyprawy jest wodoodporność. Nie chcesz zostać zaskoczona ulewą bez odpowiedniego stroju. Zestaw Klim Artemis jest wykonany z materiału Gore Tex, który ma właściwości hydrofobowe – o ile przestrzegasz zaleceń producenta dotyczących pielęgnacji! Jeśli zastosujesz jakiekolwiek skróty przy pielęgnacji stroju, raczej się przemoczysz.
Jesteśmy bardzo skrupulatni, jeśli chodzi o czyszczenie i przygotowanie naszego sprzętu na każdą wyprawę. Doświadczenie pokazuje, że ubrania Klim Artemis są rzeczywiście wodoodporne, nawet podczas ulewnego deszczu i przy intensywnym użytkowaniu. Zewnętrzna warstwa może być wilgotna, ale w środku kombinezon będzie suchy, a Ty będziesz się czuć komfortowo.
Brak dodatkowych warstw ocieplających i przeciwdeszczowych
Wiele marek strojów motocyklowych opiera się na dwóch filarach, które mają utrzymać cię w ciepłym i/lub suchym stanie: wewnętrznej podszewce i dodatkowej warstwie przeciwdeszczowej.
Wewnętrzna podszewka czasami może być również wodoodporna. Jeśli robi się zimno, możesz ją podpiąć wewnątrz kombinezonu.
Warstwa przeciwdeszczowa to rodzaj dodatkowego płaszcza (podszewki) przeciwdeszczowego, który zakładasz na coś, co już masz na sobie, aby chronić się przed deszczem.
Według mnie konieczność zakładania dodatkowych warstw na wypadek deszczu i/lub zimna ma sporo wad: po pierwsze, musisz je ze sobą wozić. Po drugie, jeśli pada deszcz, musisz zatrzymać się, zejść z motocykla i założyć na siebie jakąś dodatkową warstwę. To zazwyczaj mało przyjemny moment i zazwyczaj i tak zdążysz zmoknąć. A gdy przestaje padać deszcz, musisz wykonać tę samą gimnastykę, aby to wszystko zdjąć.
Dlaczego to ma znaczenie
Jeśli polegasz na systemie wewnętrznej podpinki ogrzewającej, generalnie musisz działać z wyprzedzeniem, inaczej łatwo możesz zmarznąć. Dlaczego tak myślę? Oto przykład z jednej z wypraw po boliwijskim altiplano, jeszcze zanim zaczęłam używać Klim Artemis. Podczas jazdy na 4000 m npm zaczęło mżyć. To nie były intensywne opady, które skłoniłyby mnie do szybkiego zatrzymania i “walki” z kombinezonem przeciwdeszczowym. Jednak wystarczyły, aby zewnętrzna warstwa stroju, który miałam na sobie się przemoczył. Miałam wewnętrzne podszewki zapinane w kurtce i spodniach, więc byłam sucha. W miarę jak zdobywaliśmy wysokość, temperatura spadała, aż zaczęliśmy jechać w temperaturach poniżej zera. Mokra kurtka zaczęła zamarzać i wkrótce znalazłam się w zamrożonej, sztywnej kurtce, co sprawiło, że czułam się jak średniowieczny rycerz w pełnej zbroi. To było jedno z najzimniejszych, najbardziej mizernych i niewygodnych doświadczeń, jakie pamiętam.
Aby radzić sobie z różnymi temperaturami kiedy jeżdżę w stroju Klim Artemis, który nie ma dodatkowych podpinek, po prostu dodaję lub zdejmuję termo bieliznę oraz otwieram lub zamykam niektóre otwory wentylacyjne (jeśli pogoda na to pozwala). To wystarcza. Dzięki temu jestem sucha i jest mi ciepło.
Jednowarstwowa konstrukcja stroju to moim zdaniem duży plus dla Klim. Raczej już nie wrócę do strojów z wewnętrznymi podszewkami i dodatkową warstwą przeciwdeszczową.
Jeśli używasz stroju Klim Artemis nie musisz martwić się o wewnętrzne podszewki ani dodatkowe warstwy przeciwdeszczowe. Strój sam w sobie jest zaprojektowany tak, aby utrzymać Cię ciepło i sucho.
Trwałość
Zestaw Klim Artemis przeszedł na naszych wyprawach prawdziwe testy “w boju” i przez lata dobrze się sprawował. Używałam go na wyprawach na całym świecie, nosiłam w każdych możliwych warunkach: w ulewnym deszczu monsunowym, w śniegu, w afrykańskim upale. Miałam także kilka upadków, zarówno na asfalcie, szutrze, jak i błocie i pewnie jeszcze w innych okolicznościach, o których zapomniałam. Jedynym śladem w stroju jest wyblaknięcie koloru na przestrzeni lat. Co do reszty, funkcjonalność zestawu Klim Artemis jest taka sama jak w pierwszym dniu, kiedy go założyłam.
Suwaki są niezłe, ale nie jest to najmocniejsza strona Klim Artemis
Jeśli dużo jeździsz, wiesz, jak irytujące może być, gdy suwaki zawodzą w trakcie podróży. Przez wszystkie te lata użytkowania Klim Artemis miałam jedynie uszkodzone zamki w kieszeniach. Czy to zmęczenie materiału, czy moja wina i brak staranności w obsłudze zakurzonych suwaków, tego nie wiem. Na pewno staram się być bardziej zdyscyplinowana w utrzymaniu suwaków w dobrym stanie (mała ilość WD40 lub świeca potrafią zdziałać cuda). Generalnie suwaki są niezłe i nieprzemakalne, ale jest to chyba najsłabsza strona całego stroju i pierwsza, która ulega zniszczeniu.
Czy strój przetrwa upadek?
Każdy upadek jest inny. Nie twierdzę, że moje upadki mają taki sam skutek, w porównaniu do sytuacji, gdybyś to Ty przypadkiem upadła. Na pewno mogę podzielić się swoim doświadczeniem. Podczas upadków, które miałam na asfalcie lub szutrze nie uszkodziłam trwale kombinezonu. Miał on pewne ślady zniszczenia, ale nie były to nawet dziury.
Ochrona, którą gwarantuje strój jest moim zdaniem zadowalająca i w moim upadki kończyły się jedynie kilkoma siniakami. Jednak Klim mógłby poprawić poziom bezpieczeństwa w tym zakresie.
Podsumowując: moje doświadczenie mówi, że strój ochroni Cię podczas upadku. Najprawdopodobniej będziesz go mogła używać również po.
Kieszenie
Kieszenie w stroju Klim Artemis są wygodne, choć moim zdaniem nie najlepiej umieszczone i mogą nie być całkowicie wodoodporne. Moje doświadczenie mówi, że za każdym razem, gdy mocno padało, rzeczy w zewnętrznych kieszeniach były wilgotne. Jednak wewnętrzne kieszenie pozostawały suche.
Naprawy
Naprawy stroju to największy problem dla większości Europejczyków. Klim ma ogólnie rzecz biorąc, dobry system gwarancji. Jednak wykonanie napraw jest skomplikowane. Musisz dostarczyć kombinezon do lokalnego dealera. Wypełnić dokumenty i dopiero wtedy strój zostanie wysłany do Austrii w celu naprawy. Następnie zaczyna się długie oczekiwanie – co najmniej 4 tygodnie, a raczej 5 lub więcej. W naszym przypadku, minęło 5 tygodni i wciąż nie wiemy dokładnie, kiedy strój do nas wróci. To zdecydowanie za długi czas oczekiwania, szczególnie w środku sezonu.
Jeśli nie chcesz, nie możesz skorzystać z naprawy na gwarancji, zorganizowanie tego w jakimkolwiek innym miejscu jest naprawdę trudne: cały strój to laminowany Gore Tex, prawie nikt nie chce się podjąć naprawy tego.
Czy warto wydać tyle pieniędzy na zestaw Klima Artemis?
Nie będę owijać w bawełnę: strój motocyklowy Klim Artemis jest (szokująco dla mnie) drogi. Jednak w zamian za wysoką cenę otrzymujesz naprawdę trwały sprzęt, który będzie Cię chronił przez wiele lat. Wygląda również świetnie! Jeśli jeździsz dużo i masz taki budżet na sprzęt motocyklowy, to Klim Artemis wydaje się dobrą inwestycją.
Klim zdecydowanie plasuje się na górnej półce cenowej strojów motocyklowych. Z drugiej strony kombinezon nigdy mnie nie zawiódł i jest opcją dla kobiet (niestety nie ma tu dużego wyboru). Co ważne, model ten jest systematycznie przez Klim ulepszany. Wydaje się, że producent wsłuchuje się w głosy użytkowników. Nie miałam jeszcze okazji jeździć w najnowszym modelu. Niektóre ze znajomych motocyklistek już go mają i są zadowolone. A zmiany, które wprowadził Klim, są sensowne.
Co dalej?
Wkrótce będę miała okazję pojeździć w innym zestawie ubrań motocyklowych adventure dedykowanych dla kobiet – Scott Priority GTX Women. Na pewno opublikujemy naszą recenzję i porównamy go z tym, co wiemy o Klim Artemis. Mamy nadzieję, że takie testy pomogą Ci w wyborze najbardziej odpowiadającego Twoim oczekiwaniom stroju!
Tak jak wspominałam: Klim (niestety) nie sponsoruje mnie ani MotoBirds. Za sprzęt motocyklowy płacimy sami.
Subskrybenci newslettera dostają więcej!
Dołącz do Uskrzydlającego Newslettera MotoBirds, a co dwa tygodnie podrzucimy Ci na maila garść praktycznych wskazówek, inspiracje, ciekawe publikacje czy bieżące informacje ofertowe, które sprawią, że będziesz bliżej zrealizowania swoich podróżniczych marzeń.
