BHUTAN 10.2024
WYPRAWY MOTOCYKLOWE 2024
Podróż do Bhutanu – Królestwa Wiecznej Szczęśliwości – to była niezapomniana przygoda, pełna kontrastów, wyjątkowych widoków i spotkań z niezwykle serdecznymi ludźmi. Nasza wyprawa rozpoczęła się od chaosu Indii, skąd z ulgą dotarliśmy do Bhutanu – kraju, gdzie czas płynie wolniej, a harmonia i spokój są niemal namacalne. Od razu daliśmy się porwać atmosferze tego miejsca.
Przemierzaliśmy Bhutan na motocyklach i w samochodach, co okazało się idealnym połączeniem, gdyż każdy z nas mógł czerpać przyjemność z tej niesamowicie krętej, malowniczej trasy w wygodny dla siebie sposób. Trasy Bhutanu, zwane Niebiańskim Szlakiem Tysiąca Zakrętów, zmieniały się za każdym zakrętem – gęste lasy, rwące rzeki, majestatyczne góry, które zdawały się nie mieć końca, zapewniały niezapomniane wrażenia.
W trakcie wyprawy mieliśmy okazję spotkać Bhutańczyków – ludzi, których życzliwość i uśmiech są zaraźliwe. W każdym napotkanym człowieku dostrzegaliśmy autentyczną radość z naszego przyjazdu. Była to szczera uprzejmość, nie tylko na pokaz, co sprawiało, że czuliśmy się w Bhutanie jak mile widziani goście. Często zagadywali nas, a kiedy przejeżdżaliśmy obok, widać było ich żywe zainteresowanie i radość z naszej obecności.
Każdy dzień wyprawy w Bhutanie był jak wędrówka po bajce. Każdy zakręt prowadził do nowych, jeszcze piękniejszych widoków, a momentami chcieliśmy po prostu zatrzymać się i podziwiać to, co nas otaczało. W miarę jak kręte drogi wyprowadzały nas na kolejne, zapierające dech w piersiach widoki, coraz bardziej czuliśmy, że Bhutan to coś więcej niż tylko miejsce na mapie – to kraina, gdzie można naprawdę poczuć się szczęśliwym.
Bhutan nas całkowicie zauroczył, a przyjaźnie, które tu nawiązaliśmy, na pewno przetrwają kolejne wyprawy.