Przygoda motocyklowa, na której potrzebujesz nieco wytrzymałości

Nie owijajmy w bawełnę, to długa podróż. Na wyprawy styczniowe, czyli Patagonia  w wersji “max”, wysyłamy motocykle uczestników do San Antonio w Chile. Będziesz miał do przejechania około 7500 km przez niecałe 3 tygodnie. A jeśli zdecydujesz się wrócić z miejsca, w którym wystartowałeś (wyprawy kończymy w Punta Arenas), możesz podwoić ten dystans.

Na krótszych wyprawach po Patagonii, które organizujemy na motocyklach dostępnych na miejscu będziesz musiał pokonać około 3000 km w 2 tygodnie. W każdej wersji lepiej być przyzwyczajonym do spędzania kilku godzin w siodle przed wyruszeniem na tak długą przygodę motocyklową. Ale nie martw się, nigdy nie zostawimy cię na haju i suchości. Będziemy tam, aby porozmawiać z tobą, a nawet wspierać cię na trudniejszych odcinkach, jeśli chcesz. A jeśli wszystko inne zawiedzie, wyciągniemy czekoladę – lub płynną odwagę w butelce (na koniec dnia)!

Mówią, że pogoda w Patagonii jest zmienna jak w kalejdoskopie

Patagonia ma reputację miejsca o wyjątkowo kapryśnej pogodzie. Być może czytałeś blogi mówiące o wielogodzinnej jeździe w strugach nieustającego deszczu lub nawet śniegu. Dobra wiadomość jest taka, że to tylko część prawdy!

Pogoda zmienia się cały czas, w dodatku bardzo szybko. Możesz mieć wszystkie 4 pory roku w ciągu kilku minut. Bywa, że pada deszcz, chociaż zazwyczaj nie pada przez wiele dni. Owszem, może również padać śnieg, ale tylko przez kilka bardzo krótkich okresów. W większości przypadków nie będziesz musiał nawet zakładać odzieży przeciwdeszczowej, ponieważ deszcz przestanie padać, zanim naprawdę zmokniesz.

Nagrodą za wytrwałość jest wyjątkowe niebo, malownicze, szybko poruszające się chmury, pokazy promieni świetlnych i krajobrazy, których nie zobaczysz nigdzie indziej na świecie.

Jeśli chodzi o temperatury, to może zdarzyć się wszystko w przedziale od 0 do 25 stopni C.  W słoneczny, jasny dzień temperatury mogą być nawet wyższe. Ale i to nie trwa długo!

A co ze słynnym wiatrem?

Patagońskie wiatry zasłużyły na swoją reputację. W niektórych miejscowościach średnia prędkość wiatru przez cały rok wynosi ponad 120km/h. Widzieliśmy w pełni załadowane GS1200 przewrócone przez wiatr. Można znaleźć wiele filmów, na których widać ciężarówki lub kampery przewrócone przez patagoński wiatr. Te filmy są prawdziwe. W Patagonii nie da się przecenić siły wiatru.

Jak sobie z tym radzić? Wczesnym rankiem wiatr jest z reguły słabszy niż po południu. Nie będziemy jednak owijać w bawełnę: wiatr jest tu niebezpieczny. Na szutrowych drogach, szczególnie z luźną nawierzchnią, jeśli nie zachowasz ostrożności lub jedziesz zbyt szybko, wiatr może zepchnąć Twój motocykl na drugą stronę drogi. Jeśli w tym samym momencie z przeciwnej strony nadjedzie jakiś pojazd, nie będzie to przyjemne doświadczenie.

Na słynnych, złowieszczych 70 km szutrowej drogi z Gobernador Gregores do Tres Lagos wypadki motocyklowe zdarzają się co roku. I praktycznie wszystkie z nich są spowodowane przez wiatr. Tak długo, jak wyjeżdżasz wystarczająco wcześnie rano i jeździsz ostrożnie, jesteś bezpieczny. Najgorsze, co może Cię spotkać, to bolący kark od jazdy pod wiatr!.

W jakim stanie są drogi i jaki motocykl będzie do nich odpowiedni?

Około 65% tzw. Carretera Austral, czyli chilijskiej “Ruta 7” została wyasfaltowana. Być może odebrało to trochę poczucia surowej przygody motocyklowej. Z drugiej strony, sprawiło, że jest o wiele bezpieczniej. 

Po argentyńskiej stronie jest najtrudniejszy jest wspomniany już 70- kilometrowy odcinek szutrowej drogi pomiędzy Gobernador Gregores a Tres Lagos. Przy silnym wietrze, ten odcinek może być zdradliwy. Poza tym drogi nie stanowią technicznego wyzwania.

Jeśli jeździsz konserwatywnie, podróż do Patagonii jest możliwa praktycznie każdym niezawodnym motocyklem. Większość motocyklistów podróżuje sprzętami typu adventure, o różnych pojemnościach. Ale spotkaliśmy też wielu zapaleńców, na skuterach, czy cruserach. I wszyscy jakoś dotarli do Ushuaia!

Pamiętaj, że opony odpowiednie do jazdy po zróżnicowanych nawierzchniach w znacznym stopniu ułatwią Ci i uprzyjemnią tę podróż. My lubimy Michelin Anakee Wild.  

Jest też coś, o czym musisz pamiętać. To dodatkowy kanister / bukłak na paliwo na “wietrzne odcinki” trasy. Jazda pod silny wiatr może zmniejszyć zasięg Twojego motocykla o połowę!

Jeśli jesteś doświadczonym jeźdźcem, nie potrzebujesz do tej przygody motocyklowej żadnych specjalnych umiejętności off-roadowych. Trasę możesz też pokonać z osobą towarzyszącą.

Co z krajobrazem?

Nie będziemy tutaj powtarzać tego, co znajdziecie w większości przewodników.  Odpowiemy tylko na jedno proste pytanie: czy naprawdę warto?

Podczas podróży na koniec świata, czyli do Ushuaia, przejedziesz mniej więcej połowę długości Chile. Zaczniesz od suchych terenów na południe od Santiago. Następnie będziesz mieć okazję poznać zielony region Los Lagos. Jak sama nazwa wskazuje, jest on pełen jezior. Te jeziora są wypełnione wodą, a woda pochodzi z deszczu…

Od tego momentu pogoda się zmienia. Obszar Los Lagos jest wspaniały do jazdy, przy dobrej pogodzie: pokryte śniegiem wulkany, jeziora, wszędzie zieleń. W rejonie znajduje się niezliczona liczba dobrze utrzymanych tras do jazdy. Na pewno nie będziesz się tam nudził!

Za Puerto Montt robi się chłodniej i zmienia się roślinność. Tu znajdziesz niesamowity arktyczny las dziewiczy, obowiązkowe miejsce do zobaczenia i doświadczenia. Wyobraź sobie, że cofasz się do epoki parku jurajskiego! Jesteśmy niemal przekonani, że właśnie taki widok podziwialibyśmy, gdyby możliwe było podróżowanie w czasie.

Słynny lodowiec Perito Moreno jest tak oszałamiający, że już sam jego widok sprawia, że wyprawa jest tego warta. Wprawdzie to dość turystyczna atrakcja, ale zapewniamy, że jest to widok, którego nigdy nie zapomnisz.

Głębiej na południe krajobraz staje się coraz bardziej jałowy (i wietrzny). Ocean, stepy, szybko zmieniające się chmury i gra światła, zostawią na zawsze niezapomniane wspomnienia w twojej pamięci. Sceneria jest epicka.

Reasumując i odpowiadając na pytanie z początku tego akapitu: Tak, warto! Motocyklowa przygoda do Patagonii jest warta każdej minuty Twojego cennego czasu.

Czy na samotną wyprawę do Patagonii powinienem wypożyczyć, czy wysłać swój motocykl?

Teoretycznie możliwe jest wypożyczenie motocykla na miejscu. Musisz jednak zdawać sobie sprawę z dwóch kluczowych ograniczeń:

1.  Koszt wypożyczenia motocykla na miejscu jest naprawdę wysoki. Taniej jest wysłać motocykl niż go wypożyczyć na trzytygodniową wyprawę do Patagonii. Pamiętaj też o tym, że po dotarciu do Ushuaia będziesz musiał, albo wrócić na północ albo zapłacić za powrotny transport wypożyczonego sprzętu z powrotem.

2. Przekraczanie granic wypożyczonymi motocyklami może być problematyczne. Jeśli się zdecydujesz na wypożyczenie motocykla, upewnij się, że wypożyczający dokonał wszelkich formalności administracyjnych, które umożliwią Ci przekraczanie granic.  Niektóre wypożyczalnie nie są do końca transparentne w tej kwestii, przez co klienci dowiadują się o ograniczeniach dopiero na granicy. Niestety, widzieliśmy wielu podróżników w takich nieprzyjemnych sytuacjach.

Co jest szczególnego w Ushuaia?

Ushuaia sama w sobie nie jest naszym ulubionym miastem. Jednak uczucie i radość z dotarcia na koniec kontynentu są absolutnie bezcenne! Nigdy nie widzieliśmy nikogo rozczarowanego dotarciem do Ushuaia. Jesteśmy pewni, że u Ciebie będzie tak samo!

Czy taka epicka przygoda motocyklowa jest droga?

Chile nigdy nie było tanim miejscem, a po pandemii Covid – 19 jeszcze podrożało. Do tego Patagonia, zarówno chilijska, jak i argentyńska,  jest zazwyczaj droższa niż reszta kraju. Dzieje się tak dlatego, że większość rzeczy musi być przewożona ciężarówkami lub transportowana na południe. Klimat nie sprzyja rolnictwu, stąd potrzeba zaopatrywania z zewnątrz, co wpływa na wyższe ceny.

Co więcej, sezon turystyczny jest stosunkowo krótki, więc lokalna społeczność utrzymująca się z turystyki musi kalkulować ceny tak, aby utrzymać się przez cały rok. Pisząc krótko, jeśli nie zarobią na życie w tych kilku miesiącach, to będą mieć poważne problemy, aby przetrwać resztę roku. Dlatego patagońskie ceny mogą sprawić, że poczujesz się jak w Szwajcarii.

Zorganizowane wyprawy w grupie – dlaczego warto?

Jeśli jesteś fanem bardziej przewidywalnego budżetu, MotoBirds oferuje dwa rodzaje wypraw do Patagonii w zorganizowanych  grupach. Możesz dołączyć do krótszych, 2-tygodniowych wypraw, po wybranej części Patagonii, realizowanych na wypożyczanych na miejscu motocyklach Yamaha Tenere 250. Ta opcja nie wymaga od Ciebie wysłania motocykla do Chile. Jeśli interesuje Cię taka opcja poznania Patagonii, zajrzyj koniecznie tutaj. A jeśli jesteś Orlicą marzącą o patagońskiej wyprawie tylko dla kobiet, zajrzyj tutaj.

Jeśli masz ochotę, na “wersję max”, czyli 3-tygodniową wyprawę na własnym motocyklu, który przetransportujemy dla Ciebie do/i z Chile, szczegóły tej wyjątkowej przygody motocyklowej możesz sprawdzić wkrótce w naszej ofercie. 

Podczas każdej naszej patagońskiej wyprawy, asystuje nam samochód wsparcia z przyczepą.  Samochód jedzie z grupą przez całą podróż. To zapewnia komfort uczestnikom i bezpieczeństwo, w każdym przypadku gdy potrzebna będzie szybka pomoc lub transport niesprawnego motocykla.

Czy możesz odbyć patagońską podróż bez zorganizowanej grupy?

Tak, ale zauważyliśmy, że doświadczenia są intensywniejsze, gdy dzieli się je z osobami współuczestniczącymi w wyprawie. Jednak jeśli chcesz to zrobić sam, jest to jak najbardziej możliwe. Oznacza to jednak, że będziesz musiał poświęcić więcej czasu w przygotowanie się do wyjazdu. Pamiętaj, że ze względu na krótki sezon, dostępność zakwaterowania może być czasami bardzo problematyczna. Planując, miej na uwadze to, że musisz gdzieś spać i jest to ważny temat, o który musisz zadbać już na tym etapie. Niektóre promy również wymagają wcześniejszej rezerwacji, więc nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę.

Jeśli nie masz tego czasu, napisz do nas, możemy Ci pomóc w wybranym przez Ciebie zakresie.

Ekspertyza: nie jesteśmy tylko ładnymi twarzami

Jasne, możesz zaplanować własną przygodę w Patagonii. Ale po co się męczyć, skoro można skorzystać z naszej wiedzy? Byliśmy tam, wielokrotnie i nawet zdobyliśmy kilka emblematycznych t-shirtów Patagonia MotoBirds, aby to udowodnić! Znamy wszystkie najlepsze drogi, najlepsze miejsca, w których można zatrzymać się na lunch, i najlepsze sposoby radzenia sobie z nieoczekiwanymi sytuacjami (takimi jak brak benzyny w szczerym polu lub potrzeba opony, gdy do najbliższego warsztatu jest tydzień jazdy). Poza tym świetnie się z nami spędza czas. Możemy pogadać o motocyklach, historii – nawet o prawie bankowym – na wypadek gdybyś miał problem z zaśnięciem. Czego chcieć więcej?

Wiemy, że istnieją niezliczone przewodniki i blogi o Patagonii, ale nie jesteśmy tutaj, aby zanudzać Cię tymi samymi starymi, powtarzającymi się informacjami. Dzielimy się z Tobą wewnętrzną wiedzą na temat tego, co naprawdę ma znaczenie. O tym, gdzie zrobić idealne zdjęcie na Instagram, przedstawiające motocykl przed lodowcem, gdzie zobaczyć lamy, czego można się spodziewać po drodze na co dzień. Jako bonus nauczymy Cię kilku przydatnych hiszpańskich zwrotów, takich jak „Dos cervezas, por favor”.

Kiedy jest najlepszy czas na wyjazd?

Sezon na przygodę motocyklową w Patagonii jest bardzo krótki. Jeździmy tam tylko w czasie europejskiej zimy, która w Patagonii przypada na środek lata. Poza tym okresem w Patagonii jest po prostu za zimno.

Naszym zdaniem warto!

Nie musisz mieć żadnych supermocy motocyklowych ani żadnych specjalnych umiejętności jazdy w terenie, aby bezpiecznie zrealizować motocyklową przygodę w Patagonii. To, czego potrzebujesz, to wytrzymałość, niezawodny motocykl i minimum dwa tygodnie czasu.

Podróż motocyklowa do Patagonii jest niesamowitą przygodą: krajobrazy, widoki, sceneria, dostarczą Ci wspomnień na wiele lat. Jesteśmy pewni, że jedyne czego możesz żałować, to fakt, że nie było Cię tam wcześniej!